Ze sztucznym oświetleniem w okresie zimy mamy do czynienia tak naprawdę na co dzień. Pod jego wpływem nasze oczy o wiele szybciej się męczą i tracą swoje naturalne nawilżenie.
Okazuje się jednak, że winą może być jego zbyt duże natężenie. Jednak przy odpowiedniej profilaktyce i dzięki pomiarowi natężenia światła, można zmniejszyć konsekwencje wpływu sztucznego światła na nasz wzrok i zdrowie.
Zbyt silne oświetlenie
Światło płynące ze sztucznych źródeł w postaci wielu rodzajów żarówek oraz to pochodzące z urządzeń elektronicznych, czyli przykładowo laptopów, smartfonów i tabletów powoduje nieprzyjemne konsekwencje dla naszych oczu. Już po paru godzinach przebywania w silnie oświetlonym pomieszczeniu lub korzystania z urządzeń elektronicznych, oczy stają się bardzo suche, zaczynamy odczuwać pewien dyskomfort, pieczenie i tzw. piasek pod powiekami. Dodatkowo liczne rodzaje żarówek, jak na przykładowo jarzeniówki powodują, że nasz film łzowy wysycha o wiele szybciej, co prowadzi do nasilenia nieprzyjemnych objawów.
Dla oczu najbardziej bezpieczne jest więc światło naturalne. Aby dbać o wzrok, należy korzystać z takich żarówek, które emitują światło najbardziej zbliżone barwą do światła słonecznego i które nie jest zbyt silne. Oznaczenie koloru światła znajduje się na opakowaniu żarówki i mierzone jest w Kelwinach, im wyższa wartość tym światło jest dla naszego zimniejsze. Warto również zmierzyć natężenie światła, tak aby nie było ono dla nas za jasne.
Urządzenia elektroniczne
Przy komputerze spędzamy w dzisiejszych najczęściej od kilku do nawet kilkunastu godzin każdego dnia, korzystając jednocześnie ze smartfonów oraz tabletów. Często są to urządzenia zasilane technologią LED, która nie jest obojętna dla naszych oczu i cechuje się silnym światłem. Dodatkowym zagrożeniem płynącym z korzystania z tego typu urządzeń jest tzw. skurcz akomodacyjny. Dzięki zdolności do akomodacji soczewki możemy dopasować wzrok do zmiany perspektywy widzenia z dalekiej na bliską, a także odwrotnie.
Kiedy patrzymy na przedmioty znajdujące się w bliskiej odległości mięsień rzęskowy oka jest skurczony, rozluźnia się dopiero przy patrzeniu odpowiednio w dal. Gdy przez dłuższy czas wpatrujemy się w bliskie przedmioty, czyli najczęściej jest to ekran komputerów i smartfonów, mięsień może mieć później trudność z samoistnym rozluźnieniem i dostosowaniem do widzenia w dali. Przejawia się to tzw. krótkowzrocznością pozorną, czyli niewyraźnym widzeniem ze zbyt dużej odległości. Dodatkowo korzystanie z tabletów i telefonów może powodować zmęczenie oczu, a także bóle głowy, ponieważ światło to jest zbyt silne.
Pomiar natężenia światła
Jedną z najważniejszych wartości oświetleniowych jest natężenie oświetlenia. Jak zatem wykonać poprawnie cały pomiar natężenia oświetlenia? Natężenie oświetlenia w uproszczeniu określa nic innego jak ilość światła, które wysłane ze źródła i odbite od różnych „przeszkód” (czyli przykładowo ścian, mebli, elementów konstrukcyjnych oprawy, itd.) dociera w konkretne miejsce.
Jest to też taka wartość, którą podają różne normy, jako zalecaną dla poszczególnych pomieszczeń pracowniczych i rodzajów wykonywanej czynności. Do dokładnego pomiaru wartości natężenia oświetlenia służy miernik nazywany luksomierzem. Pomiar natężenia oświetlenia luksomierzem, pomimo że jest bardzo dokładny, musi zostać przeprowadzony prawidłowo, przy użyciu odpowiedniego sprzętu, aby był on miarodajny.